Od wrogów do kochanków
Kristen Callihan już nie
jednokrotnie zaskakiwała nas swoją pomysłowością. Serię VIP pokochałam już od
pierwszej części, więc kiedy dostałam propozycję przeczytania najnowszej
powieści „Ukochany wróg” nie zastanawiałam się długo. Muszę wam przyznać, iż
nie spodziewałam się po tej książce aż tyle emocji. To, co pisarka nam
zaserwowała rozbiło na łopatki i to w ten pozytywny sposób. Choć książka liczy
ponad czterysta stron to książkę czyta się naprawdę bardzo szybko.
Delilah Baker zawsze brała odpowiedzialność za złe uczynki siostry. Od dziecka trzymały się razem, choć to grubo powiedziane. Dee jako mała dziewczynka była prześladowana i wyśmiewana. Jej oprawcą był nie, kto inny tylko Macon Saint, który jak się później okazuje chodzi z Sam i większość dnia spędza u nich w domu. Kiedy pewnego dnia rodzina, Delilah wyprowadza się do LA to właśnie wtedy już, jako nastolatka zazna spokoju. Teraz, kiedy znów Sam uciekła i ślad po niej zaginął (a to nie pierwsza jej taka eskapada) Dee zaczyna się martwić zwłaszcza, że dostała dziwne wiadomości, jako Sam miał by ukraść zegarek. Lecz czemu akurat musiała zwinąć zegarek mamy Macona? Kobieta postanawia pertraktować z mężczyzną, aby nie zgłaszał kradzieży na policję. Jej pobudki są osobiste i nie chodzi tu o siostrę a o matkę, której chce oszczędzić nerwów. Delilah proponuje, że odpracuje w ramach zadość uczynienia za Sam, lecz nie wie, jakimi tak naprawdę pobudkami się kieruje?
Czemu tak naprawdę Saint
wyśmiewał się z Dee?
Co tak naprawdę działo się w domu rodzinnym Sainta?
Co tak naprawdę ukrywa Sam i czemu tak postępuje?
Autorka książki napisała
niesamowitą powieść, która wciąga już od pierwszych stron. Styl pisarki jest
lekki i przyjemny a powieść czyta się szybko. Kristen Callihan przekazuje nam,
że prawdziwą miłość znajdziemy w najmniej spodziewanym momencie a nawet we
wrogu z młodzieńczych lat. Zapewniam was, że nie będziecie się nudzić przy tej
książce a znajdziecie za to niezapomniane chwile. Jak dla mnie warto czasami zarwać jedną lub może dwie noce na
przeczytanie takiej książki.
Powieść ta porusza bardzo ważne tematy, które możemy zauważyć w życiu codziennym. Jest to skomplikowana historia pełna tajemnic, uczuć i emocji. Jest to piękna historia i taka prawdziwa.
„Ukochany wróg” jest to historia, która opowiada
nam o sile miłości, trudnej przeszłości, tajemnicach, intrygach, kłamstwach a
także trudnych wyborach, które musimy podjąć. Wciąga, fascynuje i pozostawia po
sobie ślad. Jeśli macie jeszcze jakiekolwiek wątpliwości to zapraszam do
przeczytania książki a przekonacie się sami.
Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu Muza.
To, że książka pozostawia po sobie ślad w czytelniku, przekonuje mnie do jej przeczytania.
OdpowiedzUsuńWidzę, że wspólnie się nam spodobała ta książka 😊
OdpowiedzUsuń