wtorek, 30 marca 2021

Kristen Ashley "Idealny detektyw"


Ava Barlow nienawidzi mężczyzn i ma ku temu powody. 

Kiedy więc odkrywa, że jej najbliższa przyjaciółka jest zdradzana przez kłamliwego i skłonnego do romansowania męża, postanawia dać mu nauczkę. W tym celu zatrudnia prywatnego detektywa o doskonałej reputacji, który ma się zająć szukaniem haków na niewiernego męża koleżanki. 

W ostatniej chwili Ava zmienia zdanie, ale jest już za późno, bo detektyw -Luke, wielka miłość Avy z lat dziecinnych - zdążył zorientować się, że dziewczyna wplątała się w jakąś nieciekawą sprawę. 

Pracując w agencji detektywistycznej Nightingale Investigations, widział niejedną Rock Chick w akcji i wie, że to się nie może skończyć dobrze. Ava nie chce przyjąć pomocy od seksownego detektywa, lecz Luke Stark nie zwykł się poddawać. 

Poza tym ma kajdanki i nie zawaha się ich użyć…

Czy kiedyś będę miała dość czytania o Seksownej Brygadzie? Nie sądzę, z jednej powieści na drugą autorka coraz bardziej rozkręca się i dostajemy coraz to lepsze publikacje do czytania. Dziś dostajemy historię Luca, na którą bardzo długo czekałam. Już wcześniej poznałam tego bohatera z innych części serii, lecz dziś poznałam jego myśli i słowa. Wiem, że może ekscytuje się, ale kocham tych chłopaków.

Ava mieszka w Denver od dziecka wraz z dwiema siostrami i rodzicami. Po przeciwległej stronie ulicy mieszka Luca Stark z rodzicami, który jest starszy od Avy o pięć lat. Dziewczynka już od ósmego roku życia podkochiwała się w sąsiedzie. Kiedy kilka lat później Luca wyjeżdża Ava traci nie tylko obiekt westchnień, ale i ojca, który z dnia na dzień postanawia odejść od rodziny. Dziewczyna załamuje się, bo tylko w ojcu miała wsparcie. Teraz, kiedy została sama jej wredne siostry robią się jeszcze gorsze. Kiedy umiera ojciec Luca Ava pojawia się na pogrzebie nie tylko, bo tak wypadało, ale żeby duchowo go wspierać. Obiecuje chłopakowi, że po pogrzebie odbierze telefon od niego, lecz tego nie robi. Dlaczego? Gdyż jej kochane siostrzyczki nie mogły przeżyć, że taki seksowny Luca Stark przytulii "Okropna paskudną okularnicę". To przelało czar goryczy i ta dziewczyna postanowiła, że następnym razem, gdy zobaczy Luca będzie wyglądać inaczej.

Po pięciu latach Ava wpada do siedziby firmy Nightingale Investigations szukając pomocy u dawnego przyjaciela. Kiedy jednak Luca zobaczy Ave w pierwszym momencie nie poznaje jej. Lecz ci, co obserwują już robią zakłady, kiedy Ava będzie należała do Luca J Tak właśnie dokładnie gdyż ci chłopcy nie patyczkują się i działają bardzo szybko. Problem w tym, że Ava postanawia nic nie mówić Statkowi i sama rozprawić się z problemami Sissy.

Kto poluje, na Ave i co jej grozi?

Czy Ava postanowi pożegnać się z swoimi zabawkami? ;)

Kim jest Rene Zano i co chce od Avy?

Jak zakończy się historia Avy i Luca?

Kristen Ashley kolejny raz postanowiła oddać nam w nasze ręce historię Luca. Jest to piąta część i mam nadzieję, ze nie ostatnia. A wiecie, co w tym wszystkim jest najlepsze to, że nie musimy czytać tych książek po kolei gdyż każda z nich jest odrębną opowieścią. Także nie macie się, czym przejmować, aby nadrobić zaległość a przy okazji wtedy poznacie historię Indy i Lee, Jet i Eddie, Roxie i Hank, Jules i Vance.

Autorka pisząc te historie porusza ciężkie tematy. Strata bliskich ci osób, porwania, strzelanina i nieszczęśliwa miłość. Naprawdę nie spodziewałam się po tej powieści aż takiej różnorodności. Język i styl pisarki, jakim operuje jest bardzo zrozumiały dla czytelnika Sceny są tak precyzyjnie napisane, iż zamykając oczy widziałam wszystko, co chciała nam przekazać autorka. Książkę polecam wszystkim, którzy lubią czytać książki lekkie i niezobowiązujące.

„Idealny detektyw” jest to niezwykła historia, która pokazuje nam jak z trudnymi tematami borykają się bohaterowie. Powieść ta porusza bardzo ważne tematy, które możemy zauważyć w życiu codziennym. Jest to skomplikowana historia pełna tajemnic, uczuć i emocji. Ja z czystym sumieniem serca mogę wam tę książkę polecić a emocje, jakie odnajdziecie w tej książce nie będzie doskwierała wam nuda. Z niecierpliwością wyczekuję następnego szóstego tomu, czyli historii o Stelli i Mace (coś czuję, że i przy tej historii nie będziemy się nudzić).

Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu Akurat i Grzeszne książki. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Komentując post wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych, które odbywa się na podstawie zgody użytkownika na przetwarzanie danych osobowych (art. 6 ust. 1 lit a RODO z dn. 25.05.2018)