wtorek, 6 kwietnia 2021

Joanna Gajewczyk "W moim śnie"


"Urzekła mnie niebanalność tej historii. Podoba mi się. Naprawdę!" - poleca Paulina Świst

Pola, zmęczona życiem w wielkim mieście, wraca do rodzinnej miejscowości, by spełnić swoje marzenia. Jednak spokojne życie na prowincji przerywa seria koszmarów nawiedzających ją każdej nocy. Sny są nie tylko wyczerpujące, ale i bardzo tajemnicze. Pola nie potrafi ich zrozumieć. Sytuacja zmienia się, gdy w kolejnym śnie spotyka nieznanego jej wcześniej mężczyznę Wadima, który w tej sennej rzeczywistości jest tak samo zagubiony, jak ona. Od teraz śnią razem. Dowiadują się, że miejsce, do którego zawsze się przenoszą jest związane z przeszłością Wadima.
Sen przeradza się w rzeczywistość, spotykają się na jawie. Decydują się wspólnie podjąć próbę rozwiązania tajemnicy koszmarów.
Czeka ich długa droga pełna cierpienia i bólu, ale także piękna i dzikiej, nieokiełznanej namiętności.

Kiedy zobaczyłam zapowiedź najnowszej powieści pani Joanny Grajewczyk postanowiłam z wielkim zapałem, że muszę przeczytać tą książkę. A to, że polecają pani Paulina Świst już samo za siebie mówi. Wcześniej już poznałam twórczość autorki, kiedy debiutowała na polskim rynku wydawniczym swoją powieścią „Zemsta pachnie wilkiem”. Pamiętam jak ta lektura wciągnęła mnie i pozostała ze mną na długo w pamięci. Powiem wam tylko, że nie spodziewałam się, że autorka ponownie mnie zaskoczy.

Poznajemy Polę, która prowadzi własną działalność „Czarne mleko”. Ma wspaniałego pracownika Mateusza, który się w niej podkochuje, lecz dziewczyna ma swoje żelazne zasady. Nie wiąże się z pracownikami gdyż mogłoby to narobić kłopotów. Pewnej nocy, kiedy Pola zasypia śni jej się koszmar, który wygląda jak realistyczny sen z piekła rodem. Kobieta jest przerażona tym, co jej się śni i co widzi. Kiedy w śnie poznaje Wadima, który tak jak ona śnią o tym samym, co przydarzyło się jemu. Wszystko przeradza się w rzeczywistość, kiedy poznają się w realu i postanawiają, że razem musza rozwiązać zagadkę. Gdy w życiu Poli pojawia się Wadim nie podoba się to Mateuszowi, który jest zazdrosny o kobietę. Siostrzenica Poli ulega wypadkowi i tylko jedna osoba może ją uratować.

Muszę przyznać, że autorka kolejny raz przedstawiła historię, która bardzo mi się spodobała. Język i styl jest przyjemny w odbiorze a postacie i fabuła jest tak niesamowita, że nie sposób odłożyć książki dopóki nie skończy się czytać do ostatniej strony.  Grzechem było by gdybym nie wspomniała nawet słowem o okładce książki. Przyciąga wzrok i każe stanąć na chwilę gdyż nie możemy przejść obok niej tak obojętnie. Powieść jest napisana prostym i przejrzystym językiem tak, aby czytelnik mógł zagłębić się w lekturze. Teraz, kiedy przeważnie każdy z nas a dużo czasu wolnego ta lektura jest w pewnym stopniu lekką i od stresującą pozycją. Więc nie zostaje mi nic innego jak tylko zaprosić was do kupna i przeczytania tej porywającej i powalającej na kolana książki. 

Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu Akurat i Grzeszne książki. 

1 komentarz:

Komentując post wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych, które odbywa się na podstawie zgody użytkownika na przetwarzanie danych osobowych (art. 6 ust. 1 lit a RODO z dn. 25.05.2018)