wtorek, 4 maja 2021

„Kochaj mnie szeptem”, „Zamień mnie w krzyk” Anna Dąbrowska

„Kochaj mnie szeptem”


Gabrysia jest nieśmiałą, pełną kompleksów studentką polonistyki. Wierzy w miłość, ale nie wierzy, że jakikolwiek mężczyzna mógłby zainteresować się nią na poważnie. Do czasu, kiedy na przekór swojej despotycznej matce postanawia związać się z żołnierzem, który brał udział w misji w Afganistanie.

Młoda para szybko staje na ślubnym kobiercu, ale niedługo potem okazuje się, że wspólne życie wcale nie przypomina znanych z kobiecych powieści wzruszających historii miłosnych… Gabrysia zdaje sobie sprawę, że żołnierski mundur skrywa wiele mrocznych tajemnic i że dokonała złego wyboru.

Wkrótce w jej życiu pojawia się Jeremi, przystojny sąsiad, którego urok osobisty działa na nią jak magnes. To zakazane uczucie stanie się punktem zwrotnym w jej życiu, a Gabrysia odkryje, czym jest udany seks, przestanie wstydzić się swojego ciała i nauczy się mówić o swoich pragnieniach.

Ale czy historia związku z dwoma mężczyznami może skończyć się happy endem?

„Zamień mnie w krzyk”


PRAWDZIWEJ ROZKOSZY NIE DA SIĘ OPOWIEDZIEĆ SZEPTEM.

Przeczytałaś już „Kochaj mnie szeptem”?

Po dramatycznym wydarzeniu, które rozegrało się w dzień powrotu Eryka z misji w Afganistanie, Gabriela stara się żyć jak dawniej. Wkrótce jednak okaże się, że w jej życiu zmieniło się wszystko. Tajemnica, którą skrywa młoda kobieta, oddala ją od ukochanego Jeremiego. Tymczasem jej mąż próbuje naprawić błędy przeszłości…

Uwikłana w relacje z dwoma mężczyznami, Gabriela zaczyna gubić się w swoich uczuciach. Mimo że nauczyła się czerpać radość z seksu, a pełne namiętności noce dały jej rozkosz, jakiej wcześniej nie znała, wciąż nie potrafi podjąć ostatecznej decyzji o tym, z kim naprawdę chce być. Czy ta burzliwa historia może skończyć się happy endem? Którą miłość wybierze Gabriela - tę, która rani, czy tę, która leczy?

Przyjechał. Pokonał dwieście pięćdziesiąt kilometrów, by mnie zobaczyć. Niespiesznie przekręciłam klucz w zamku, po czym otworzyłam drzwi i od razu ujrzałam jego piękne, błyszczące oczy. Zamrugałam kilka razy, próbując zatrzymać łzy, ale niestety, na jego widok rozpłakałam się niczym małe dziecko. Moje serce podskoczyło wysoko, aż do ust, i zapewne on poczuł jego bicie, gdy zatopił swoje wargi w moich. Całował mnie żarliwie, aż obojgu nam zaczęło brakować tchu. Gdy nasze usta się rozdzieliły, przez chwilę dyszeliśmy, uspokajając łomot naszych serc. Kiedy moje powróciło na właściwe miejsce, gestem zaprosiłam Jeremiego do środka.

Ja chyba śnię… On jest tutaj… Jest przy mnie…

Z twórczością pani Ani spotkałam się już nie jeden raz. Każda poprzednia powieść zaskakiwała mnie fabułą i stylem autorki. Teraz autorka postanowiła napisać całkiem, co innego niż do tej pory mieliśmy okazję czytać. Zapewne niektórzy z was pamiętają, iż powieści pisane przez panią Anie znaliśmy literatury new adult. Teraz po raz pierwszy możemy przeczytać coś innego, czyli po raz pierwszy z literatury erotycznej. Czy udało się autorce zrobić ten duży krok i wyjść na szczyt cz może jednak przeciwnie ?

Autorka wykreowała bohaterów, który każdy z nich miał poranioną duszę i cierpiał w swoim naturalnym sposobem. Na początku poznajemy Gabrielę, która właśnie rozpoczęła studia a zarazem uwalniając się od despotycznej matki. Mieszka w akademiku wraz z Anitą. To właśnie koleżanka wyciąga ją na imprezę, lecz Gabi nie jest zainteresowana zwłaszcza, że mają się pojawić jej koleżanki. Kiedy pojawia się na imprezie poznaje tam jednego żołnierza Eryka, z którym bardzo szybko łapie kontakt a ich relacja bardzo szybko się rozwija. Po kilku miesiącach zostają małżeństwem i wtedy wszystko zaczyna się zmieniać. 

Kiedy Eryk wyjeżdża na misie do Afganistanu Gabriela wie, że teraz może odetchnąć po tych wszystkich wydarzeniach, które ją spotkały. Jednak do sąsiedniego apartamentu wprowadza się sąsiad Jeremi. Małymi kroczkami zbliża się do nieufnej Gabrieli. Rok szybko ucieka a mżą Gabrieli ma niedługo wrócić. 

Czy uda się kobiecie odnaleźć miłość swojego życia?

Czy Eryk da rozwód żonie?

Jak potoczą się dalsze losy Eryka i Gabrieli?

Książki czyta się lekko i przyjemnie. Po przeczytaniu tej powieści potrzebowałam chwili, aby pozbierać się po tym, co zaserwowała nam tym razem autorka. Język i styl jest przyjemny w odbiorze a postacie i fabuła jest tak niesamowita, że nie sposób odłożyć książek dopóki nie skończy się czytać do ostatniej kropki. Nie spodziewałam się, że autorka napisze coś takiego, ale cieszę się gdyż takie tematy nie powinny być zamiecione pod dywan lub lekceważone, ale otwarcie o tym mówione. Autorce udało się to napisać tak, że momentami wzruszyłam się. 

„Kochaj mnie szeptem” i „Zamień mnie w krzyk” są to książki, po które jeszcze nie raz sięgnę do czytania. Cała ta historia jest tak niesamowicie tajemnicza i mroczna, że sama zapada w pamięci. Anna Dąbrowska po raz kolejny funduje nam emocjonujące opowieści, które są tak dobre, że powinny być zakazane. Autorka zachwyciła mnie swoim piórem i spowodowała, że czytając doświadczyłam wielu emocji. Gorąco polecam. 

Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu Amare.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Komentując post wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych, które odbywa się na podstawie zgody użytkownika na przetwarzanie danych osobowych (art. 6 ust. 1 lit a RODO z dn. 25.05.2018)