Sara jest ambitną dziewczyną, która dąży do rozwoju swojej kariery w bankowości. Błażej jest osobistym ochroniarzem, który ma co nieco za uszami. Początkowo łączą ich tylko sprawy zawodowe, ale szybko nawiązuje się między nimi przyjaźń, a potem coś znacznie więcej. On szybko uzależnia ją od siebie. Ona nie widzi świata poza nim. Kiedy Błażej znika, wydaje się, że Sara ma szansę na budowę nowego życia, ale on niespodziewanie wraca po latach i burzy cały jej spokój. Stawia ją pod ścianą. Sara musi poważnie zastanowić się nad tym, jaką decyzję powinna podjąć, choć z góry wiadomo, że znajduje się na przegranej pozycji. Czy Błażejowi uda się wciągnąć Sarę w swój kryminalny świat? Czy Sara podda się szantażowi i odda się w ręce szefa mafii? Ta historia pokazuje, że przyjaciel nie zawsze jest przyjacielem a wróg nie zawsze jest wrogiem.
Kiedy dostałam propozycję przeczytania książki, której
autorką jest dopiero, co raczkująca pisarka postanowiłam, że muszę ją
przeczytać. Bardzo uwielbiam czytać takie nowości gdyż zdarza się bardzo często,
że odnajduje nie tylko nowości, ale i nowe powiewy świeżości, które mogą
oczyścić mój umysł i duszę. Zdarzają się też i powieści, które mnie nie wciągną
do swojej krainy, lecz w ostatnim czasie zdarza się to bardzo rzadko.
Kobieta to młoda i ambitna osoba, która po studiach zatrudnia
się w banku. Na początku pracuje, jako sekretarka dyrektora. Pewnego dnia
pojawia się Błażej, jako osobisty ochroniarz pana Wardena. Bardzo szybko
nawiązują ze sobą kontakt, lecz Błażej bardzo szybko znika jak się pojawił. Sara,
jako że nie ma swojego życia osobistego cały swój wolny czas poświęca pracy. Jej
trud i poświęcenie w końcu zostaje wynagrodzone awansem. Niespodziewanie
pojawia się Błażej ma swój plan, w którym główną rolę ma grać Sara. Postanawia
ją porwać i wywieźć, aby pomogła mu się zemścić na Mendozie. Niespodziewanie w
ich relacji zaczyna pojawiać się coś na skraju uczyć a Błażej i Sara będą
zmuszeni do wystawienia swoich uczuć i postarać się zaufać sobie. Lecz czy
można zaufać komuś, kto cię szantażuje?
P.K. Farion napisała powieść, która jest na pograniczu dwóch
ocen. Skłamałabym gdybym powiedziała, że książka była zła. Czasami brakowało mi
rozwinięci kilku wątków lub ich w dalszej części wyłączenie. Sama fabuła była
bardzo wciągająca oczywiście poza główną bohaterką, która grała mi na nerwach,
lecz też potrafiła pokazać swoje pazurki ;)
„Diabelski układ” to historia głównych bohaterów, którzy stoją po przeciwnej stronie, lecz z czasem muszą zmierzyć się z szarą rzeczywistością. Czas jest dla nich największą zaletą. Autorka przekazując nam na ręce swoją powieść z kilkoma wadami i zaletami. Mi spodobała się historia i z niewątpieniem wyczekują dalszej części historii Sary i Błażeja.
Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu Akurat.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz